chyba mam cos zle poustawiane
Odpalam serwer wszystko jest ok, a po paru godzinach strony laduja sie jakby niechcialy, wysylanie siada totalnie
Resetuje rc.htb i wraca do normy, po kilkudziesieciu minutach znowu to samo, a po pewnym czasie [kilka godzin] juz jest tak zle ze nawet nie pomaga wylaczenie rc.htb i musze robic reset serwera.
Nie wiem tez czemu co kilka godzin wzrasta ilość zajętej pamięci gdzie po właczeniu NND zajmuje ok 60MB a po ok 12h dochodzi do 100 (mam 128) i juz musze reset bo net ślimaczy.
Dodatkowo kompletnie nie rozumiem dlaczego wzrasta mi ilosc packetloss na teamspeaku z 0,00% nawet do 30% (gdzie przy ok 5% juz mnie przerywa jak cos mówie) - dodam, że inni uzytkownicy teamspeaka maja ok 0,00-0,20%. Ja ich zawsze dobrze slysze a gdy mi zaczynaja packetloss wzrastac zaczyna mnie "rwac" jak mowie.
Na pewno nie nalezy szukać źródła problemu u pozostałych użytkownikach sieci lokalnej bo te problemy dzieją się tez jak jestem sam.
HTB Zcieha konfigurowalem przez nndconf.
[edit]
Nigdy nie miałem takich problemów, a z NND korzystam już od 3 lat [problem zaczął się jakieś 2 tygodnie temu]