router z AP jest u sasiada 100 metrow dalej, jesli bylby u mnie to nie bylo by problemu.
w tym momencie w domu jest jeden komp w ktorym jest karta radiowa do ktorej podlaczona jest zewnetrzna antena i jest wszystko ok. ale jak przyjda wakacje, ew. jakieś długie weekendy itp w domu sa 3 kompy i pasuje aby na wszystkich byl net. teraz robie tak ze udostepniam polaczenie w tym kompie(win xp) w ktorym jest karta, ale to rozwiazanie ma taka wade ze ten pierwszy komp, musi byc caly czas wlaczony.
wiem ze serwer oparty na komputerze mozna dowolnie konfigurowac. jesli np. chcę odbierac sygnał radiowy i dodatkowo miec wifi w domu to musze kupic router (albo AP bo w zasadzie serwer DHCP i NAT mam w tym routerze u sasiada ) który bedzie pracował jako klient i podłączyć do niego drugiego AP który bedzie siał sygnał po mieszkaniu(no i switch itp.). wiąże sie to z kosztami jak wiadomo. a jeśli zrobić to na routerze linuksowym to tak: karte sieć(radiówke) i antene od odbioru sygnalu mam, kompa mam, sieciówke RJ45(do puszczenia sygnału po kablu) mam, switcha mam, musiałbym tylko kupic za grosze karte sieciową(radiówke) do siania sygnału po mieszkaniu
troche to skomplikowałem
ale mam nadzieje ze moja wypowiedz pozostaje zrozumiała
wiem ze coś takiego da sie zrobić na linuksie bo w xp sie da, a po kilku tygodniach uzywania ubuntu stwierdzam ze ten system jest sporo lepszy od windy.
mialem nadzieje ze poradzicie jakieś w miare( o ile to możliwe) proste, distro ale jesli cos takiego nie istnieje to bede zmuszony zrobić to na jakims windowsie.
pozdrawiam